Wczoraj zakończyły się mecze jednej ósmej mistrzostw świata w piłce nożnej. Dwa świetne spotkania, które swoją dramaturgią trzymały w napięciu do ostatnich sekund. Niewykorzystane sytuacji Amerykanów i Szwajcarów jeszcze długo będą przez nich rozpamiętywane.
Trochę w cieniu wiadomości o mundialu w dnu wczorajszym miała również miejsce rozprawa przed Trybunałem Konstytucyjnym, której przedmiotem były przepisy dotyczące kary za nielegalną wycinkę drzew.
Zapytasz: a co ma wycinka drzew do procesu budowlanego?
Wbrew pozorom bardzo dużo. Z reguły już na etapie projektowania wychodzą wszelkie kolizje z istniejącym na nieruchomości drzewostanem i masz czas na to, żeby przed rozpoczęciem budowy uzyskać odpowiednie zezwolenia.
Z doświadczenia wiem, że zdarzają się przypadki (i to wcale nie tak rzadko), kiedy dopiero na etapie realizacji inwestycji dochodzi do sytuacji, w których istniejące drzewa w sposób niezamierzony ulegają uszkodzeniu. Wtedy nie masz czasu na procedury administracyjne i do ścięcia drzewa dochodzi bez zezwolenia. W tych wszystkich przypadkach właściciel nieruchomości (nie sprawca) ponosi odpowiedzialność administracyjną w postaci bardzo wysokich kar finansowych.
Przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego były przepisy ustawy o ochronie środowiska, które nakładały obowiązek nałożenia kary oraz uniemożliwiały organom administracyjnym jakiejkolwiek modyfikacji wysokości nałożonej kary bez względu na okoliczności sprawy.
W moim odczuciu Trybunał Konstytucyjny słusznie uznał, że:
Art. 88 ust. 1 pkt 2 i art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2013 r. poz. 627, 628 i 842) przez to, że przewidują obowiązek nałożenia przez właściwy organ samorządu terytorialnego administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie bez wymaganego zezwolenia lub zniszczenie przez posiadacza nieruchomości drzewa lub krzewu, w sztywno określonej wysokości, bez względu na okoliczności tego czynu, są niezgodne z art. 64 ust. 1 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Na utratę mocy wskazanych przepisów jeszcze poczekamy. Trybunał odroczył na 18 miesięcy utratę mocy zaskarżonych przepisów. To czas dla ustawodawcy, żeby uchwalić nowe zasady naliczania kar za nielegalną wycinkę drzew, które będą dawały pewny zakres swobody organom administracyjnym przy nakładaniu kar.
Dla wielu ukaranych te 18 miesięcy będą nerwowym wyczekiwaniem na dzień, w którym będą mogli złożyć wniosek o wznowienie postępowania i rozstrzygnięcie sprawy na nowo z uwzględnieniem nowych albo, w przypadku nieuchwalenia stosownych przepisów, do uchylenia nałożonych na niego kar.
Sam jestem ciekawy jaki będzie ostateczny kształt nowych przepisów.
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Lepiej nie ryzykować i powierzyć zabezpieczenie drzew profesjonalnej firmie, która zadba o ich bezpieczeństwo. Zawsze lepiej jest zapobiegać niż leczyć
Dziękuje za komentarz 🙂
Dobrze jest zlecić takie rzeczy profesjonalistom. Trzeba jednak pamiętać, że do momentu utraty mocy przepisów dotyczących kar za nielegalną wycinkę drzew zawsze odpowiedzialność administracyjną ponosić będzie właściciel nieruchomości.
Pozdrawiam serdecznie,
Marcin Koperski